wtorek, 8 maja 2018

Miłość bez happy endu - Dama Kameliowa.

Witajcie :)

Rok 2018 jest moim rokiem zagłębiania się w klasykę. 
Postanowiłam zacząć od "Damy Kameliowej" Aleksandra Dumasa (syna). 

źródło: stopklatka.pl

Nie czytałam o książce żadnych opinii, w zasadzie nic o niej nie wiedziałam, nawet tego, że autorem nie jest "TEN" Dumas. Myślałam - ot zwykły romans. Nic bardziej mylnego.
Książka zawładnęła mną w całości. Tytułowa Dama Kameliowa (Małgorzata Gautier) wzorowana jest na autentycznej biografii Marie Duplessis, ekskluzywnej kurtyzany. Musimy pamiętać, że XIX wieku kurtyzany były postrzegane odrobinę inaczej niż w dzisiejszych czasach.  Między innymi również dlatego warto książkę przeczytać, świetnie pokazuje specyfikę ówczesnych czasów. 
Wracając jednak do naszej bohaterki, panna Gautier całe życie otoczona tłumem mężczyzn którzy ją uwielbiali nigdy  w życiu nie zaznała szczerej miłości,  do czasu, gdy poznaje Armanda. 
Bardzo młody, niezmiernie zakochany, jest w stanie zrobić dla niej wszystko.  Na początku wydawać się może, że miłość ta nie jest prawdziwa, bardziej szaleńcza, zachłanna...
"Kochałem ją tak, że w uniesieniu miłosnym przychodziło mi na myśl, czy nie zabić jej, aby nie należała do nikogo."
 ...jednak później z każdą stroną przekonujemy się, że jest zupełnie inaczej. Szczęśliwego zakończenia nie będzie. Nie spoileruję Wam końca. O śmierci Małgorzaty dowiadujemy się już na pierwszych stronach. 
W książce panuje istna hiperbola uczuć - od szczęścia po rozpacz, od tęsknoty po nienawiść, nie znajdziemy w niej przewidywalnego , słodkiego romansu które to  w ostatnim czasie tak bardzo zalewają nasz rynek. 
Od napisania książki minęło 170 lat, a my nadal często potrafimy, tak jak główni bohaterowie, mistrzowsko komplikować sobie życie uczuciowe. Dumas miał racje pisząc: 
"Świat niepotrzebnie się starzeje, bo nie wyciąga wniosków z upływu czasu i nie staje się przez to mądrzejszy."
Książka jest istną skarbnicą cytatów. Polecam z czystym sercem.

"Litujecie się nad ślepcem, który nigdy nie widział światła dziennego, nad głuchym, który nigdy nie słyszał głosów przyrody, nad niemym , którego dusza nigdy nie mogła się wypowiedzieć, a nie chcecie, pod fałszywym pretekstem wstydu, litować się nad ślepotą serca, nad głuchotą duszy, nad niemotą świadomości[...]"


"Nie ograniczajmy szacunku do kręgu rodziny, nie sprowadzajmy wyrozumiałości do egoizmu."


"Zło jest tylko próżnością, bądźmy dumni z dobroci"


"[...] Wielkie mieści się w małym. Dziecko jest małe, a przecież nosi w sobie człowieka. Mózg jest niewielki, a zawiera w sobie myśl. Oko jest tylko punktem, a ogarnia mile."

Moja ocena 9/10


liczba stron : 224




Pozdrawiam ciepło w te mroźne dni :)
Iz.

13 komentarzy:

  1. Czytałem wieki temu. Nazywam książkę ciepluchem. Ociepla serce

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie jestem w stanie zliczyć, ile razy czytałam. Niezmiennie mnie zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam. Jakoś nie mogę się przekonać do klasyki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszyscy lubią, to prawda, ale dla Damy warto się przemóc :)

      Usuń
  4. Super! Ja również zabrałam się za klasykę w tym roku, więc z chęcią dopisze do swojej listy"Damę Kameliową" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam dawno temu ale chętnie sobie teraz odświeżę:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze jej nie czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja... ledwo kojarzę, kim jest ten autor. Cóż, człowiek uczy się całe życie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za klasyką :D Od Dumasów lubię za to Trzech Muszkieterów, ale to jednak wielka przygoda, a nie karuzela emocji :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ogromny sentyment do tej książki, aż narobiłaś mi ochoty, żeby sobie ją odświeżyć :)
    Book Beast Blog

    OdpowiedzUsuń
  10. Wracam więc do zaczętej niegdyś Damy!

    OdpowiedzUsuń

Wspierajmy Kasisi!