Witajcie!
Styczeń już dość dawno za nami, a ja nie zdążyłam jeszcze go podsumować.
Był to dla mnie ważny miesiąc jeśli chodzi o bloga, ponieważ wróciłam do publikowania z czego baaaardzo się cieszę i nie wiem jak dziękować Wam, że nadal jesteście.
Jeśli chodzi o przeczytane książki to nie wspięłam się na wyżyny, ale i tak się cieszę, bo jeszcze kilka miesięcy temu miałam totalny zastój w czytaniu :)
Oto one:
1. "Dama Kameliowa" Aleksander Dumas, 214 s.
2."Gobelin" Barbara Kosmowska, 396 s.
3."Krabat" Otfried Preussler, 237 s.
4. "Bez litości" James Scott, 397 s.
Łącznie : 1244 strony.
Luty zapowiada się o wiele owocniej:)
Wyniki rozdania ("Krabat") dostępne są na facebooku.
Wszystkim dziękuję za udział. Niedługo będzie szansa otrzymać nową książkę :)
Serdecznie pozdrawiam,
Iz.
Damę Kameliową czytam właśnie. Jest w niej coś niessssamowitego.
OdpowiedzUsuńzgadzam się :)
UsuńJa także wróciłam niedawno do blogowania i przyznam szczerze, że sama się sobie dziwię, jak mogłam normalnie bez niego funkcjonować. :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie to samo :)
UsuńTeż się cieszymy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, jest mi bardzo miło :)
UsuńŚwietnie, ze wrociłaś. :) Bez litości mam w planach.
OdpowiedzUsuńPolecam ! Dziękuję :)
UsuńCzytałam kiedyś "Damę kameliową".
OdpowiedzUsuńJa niestety dopiero teraz, coś pięknego ;]
UsuńTeż miałam ostatnio jakiś zastój, listopad-grudzień to była prawdziwa droga przez mękę jeśli chodzi o czytanie...
OdpowiedzUsuńCzyli nie tylko ja mam ten problem...
UsuńNie znam żadnej z tych książek :)
OdpowiedzUsuńPolecam szczególnie damę i Krabata:)
UsuńJestem ciekawa "Damy Kameliowej", przygoda z Aleksandrem Dumas jeszcze przede mną i nie wiem od czego powinnam zacząć :)
OdpowiedzUsuńRecenzja już niedługo :)
UsuńIlość nie zawsze jest istotna :) Liczy się fakt, że w ogóle czyta się książki :)
OdpowiedzUsuńTak, to absolutna prawda :)
Usuń"Gobelin" czytałam, ale niestety nie udało mi się napisać o nim opinii.
OdpowiedzUsuńNa wyżyny może się nie wzniosłaś, ale za to ciekawe książki przeczytałaś...
Żadnej nie znam, chociaż Dumasa na pewno prędzej czy później przeczytam.
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej z nich :(
OdpowiedzUsuńZastoje są straszne, ale gratuluję, że udało Ci się wrócić, fajne uczucie prawda? :D Damę Kameliową bardzo lubię, mam do niej mały sentyment :)
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Bardzo ciekawe pozycje, których do tej pory nie zdążyłam poznać. Wydaję mi się, że chociaż po jedną wypadałoby na moim miejscu sięgnąć i przeczytać :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na recenzję książki ,,Cudowny chłopak" R.J. Palacio
http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/02/wszyscy-powinnismy-przynajmniej-raz-w.html
Gratuluję powrotu i wytrwałości w dalszym blogowaniu!
OdpowiedzUsuńZ powyższych pozycji żaden tytuł nie jest mi znajomy, ale może po Twojej opinii znajdę coś dla siebie ;)
U mnie w styczniu tylko 1 książka, ale w porównaniu z ostatnimi czasy to już i tak duża poprawa! A najważniejsza i tak nie jest ilość, ale sam fakt czytania ;)
Pozdrawiam serdecznie!