czwartek, 17 sierpnia 2017

Mroźne lato (+rozdanie)

Kocham góry, zdecydowanie jest to najlepsze miejsce do spędzania wolnego czasu, jeśli tylko mam możliwość gnam tam od razu. Dlatego byłam bardzo ciekawa kryminału rozgrywającego się w miejscach które znam, w których wielokrotnie bywałam. Mimo wielkiej ciekawości, do Ekspozycji podchodziłam jak "pies do jeża". Z jednej strony bardzo chciałam ją przeczytać, z drugiej jednak bałam się -  zbyt często już bywało tak, że książki których reklamy zerkały z każdej witryny okazywały się zwykłymi "gniotami". Ryzyko jednak się opłaciło ;) 

Ale od początku...
     
Wszyscy wiemy jak wygląda krzyż na Giewoncie, 15 metrowy kolos który od niemalże 120 lat jest wizytówką Tatr. Remigiusz Mróz zdecydowanie już na zawsze zmącił mi tą piękną wizję gołym nagim wisielcem. Tak właśnie zaczyna się ta książka. Komisarz Wiktor Forst którego od pierwszych stron poznajemy jako aroganckiego, pewnego siebie, niesamowicie inteligentnego człowieka początkowo prowadzi tą tajemniczą sprawę. Mimo doświadczenia i kompetencji Forst zostaje błyskawicznie zawieszony, choć nie ma ku temu ważnych powodów - tu właśnie sprawa nabiera tempa. Komisarz nie zamierza odpuszczać i bierze sprawy we własne ręce. 
Ekspozycja trzyma w napięciu od początku. Pochłania się ją błyskawicznie. Jest to jedna z tych pozycji w których nie jest się w stanie przewidzieć kolejnego kroku bohaterów, w których co chwila odrywa się i mówi- CO??!! JAK? 
Widać, że Autor rzetelnie przygotował się do jej napisania. Podaje  wiele historycznych faktów, niekiedy bardzo szczegółowo,  nie brak w niej również wiedzy z zakresu teologii. 
Miałam małą wątpliwość która pojawiła się mniej więcej w połowie książki, więc postanowiłam odezwać się do Pana Mroza na portalu. Odpisał bardzo szybko za co dziękuję. To bardzo pokrzepiające jeśli Autor nie traktuje swych fanów jak maszynki do zarabiania.

Niewielki minus za Szerbską, nie polubiłyśmy się, była jakaś taka "mała" przy Forście. 
Nie wiem również czy książkę umieściłabym  w kryminałach. Sensacja według mnie pasuje lepiej.
Tak bardzo chciałoby się napisać więcej, ale jako że sama nie lubię recenzji w których większość książki zostaje podana na tacy, dlatego napiszę tak niewiele.

Oficjalnie dołączam do "Mrozomaniaków" :)


Uwaga Rozdanie! 

Mam dla Was nowiusieńką "Ekspozycję". Wystarczy, że w komentarzu (oczywiście oprócz waszego zdania :)) napiszecie, że bierzecie udział (proszę podajcie również maila).


Nieśmiało zapraszam również na Facebooka.


Pozdrawiam serdecznie! 
Iz. 

Wspierajmy Kasisi!